Strony

niedziela, 4 października 2015

Rozdział 29 Rozmowa

Kochani, dalej proszę o komentarze. 

Will

Droga, którą przeszliśmy pierwszego dnia niczym nie różniła się od krajobrazu. Wszystko było zniszczone. Miałem sporo wątpliwości. Myślałem o tym, czy mama mnie nie okłamała, czy Ever się obudzi. Po całym dniu wędrówki znów zatrzymaliśmy się w jakieś jaskini. Położyłem się, jednak nie mogłem zasnąć. Kiedy tylko zamykałem oczy widziałem Ever. Leżałem więc i słuchałem o czym Vivien i Luck rozmawiają. Nie żebym był wścibski, po prostu tak samo wyszło. 
- Od jak dawna znasz Willa?
- Nie dawno. Jak zszedł na ziemię się poznaliśmy...
- I ufasz mu?
- Tak. Jest aniołem. Czemu miałabym mu nie ufać?
- Nie wiem. 
- Widzisz. Takie jest życie. Dziwne i nie zrozumiałe, ale nie ma czasu na zmartwienia. Zawsze może być gorzej. 
- Gdybyś była normalną ziemską dziewczyną, na pewno nie jednemu chłopakowi byś się spodobała. 
- Dzięki. Kiedyś byłam na ziemi. Lubiłam być w śród ludzi, teraz trochę się ich boje.
- Czemu?
- Każdy człowiek ma w sobie cząstkę anioła i demona. Boję się zaufać osobie, która stanie się podła. 
- A mi? A mi byś zaufała?
- Tak. Chyba tak. 
- Nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy. 
- Dla ciebie? Znam cię na wylot. Nic nie potrafi cię ruszyć. 
- Prawie nic. 
- Właśnie. Prawie nic. Powinieneś się zdrzemnąć. Dobranoc. 
- Dobrej nocy Vivien. 
Nie żałuje, że wziąłem ze sobą Lucka, ale tego, że się dogada z Vivien się nie spodziewałem. Mimowolnie uśmiechnąłem się na myśl, że anielica kogoś polubiła. W końcu udało mi się zasnąć. Znów widziałem Ever. Leżała na łące. Dzień był niezwykły. Dziewczyna miała zamknięte oczy. Nachyliłem się nad nią i ucałowałem w nos. Moja ukochana się uśmiechnęła i zaśmiała.
Uwielbiałem w niej wszystko. Wygląd, głos, uśmiech. Była po prostu idealna. Nie chciałem się obudzić. Nie chciałem wrócić do rzeczywistości, w której jej nie ma, w której jest ode mnie oddalona, w której śpi i nie wiadomo czy się obudzi. Jedyne o czym marzyłem to by znów przy niej być. Jeśli się obudzi zrobię dla niej wszystko.

Wiem rozdział krótki, przepraszam. Naprawdę potrzebuje waszych komentarzy. Proszę dodawajcie je. 

3 komentarze:

  1. Co z tego, że krótki, skoro wspaniały i piękny <3 Ja tęsknie na Ever i Willem razem!!!!!!!!!!! Ona musi się obudzić, bo inaczej się poryczę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Joda wyczuwa związek. Joda widzi nową miłość

    OdpowiedzUsuń
  3. MEGAA ! <3 Czekam na nexta ;))

    OdpowiedzUsuń

Jeśli czytasz zostaw po sobie komentarz.