Kochani, dalej proszę o komentarze.
Will
Droga, którą przeszliśmy pierwszego dnia niczym nie różniła się od krajobrazu. Wszystko było zniszczone. Miałem sporo wątpliwości. Myślałem o tym, czy mama mnie nie okłamała, czy Ever się obudzi. Po całym dniu wędrówki znów zatrzymaliśmy się w jakieś jaskini. Położyłem się, jednak nie mogłem zasnąć. Kiedy tylko zamykałem oczy widziałem Ever. Leżałem więc i słuchałem o czym Vivien i Luck rozmawiają. Nie żebym był wścibski, po prostu tak samo wyszło.
- Od jak dawna znasz Willa?
- Nie dawno. Jak zszedł na ziemię się poznaliśmy...
- I ufasz mu?
- Tak. Jest aniołem. Czemu miałabym mu nie ufać?
- Nie wiem.
- Widzisz. Takie jest życie. Dziwne i nie zrozumiałe, ale nie ma czasu na zmartwienia. Zawsze może być gorzej.
- Gdybyś była normalną ziemską dziewczyną, na pewno nie jednemu chłopakowi byś się spodobała.
- Dzięki. Kiedyś byłam na ziemi. Lubiłam być w śród ludzi, teraz trochę się ich boje.
- Czemu?
- Każdy człowiek ma w sobie cząstkę anioła i demona. Boję się zaufać osobie, która stanie się podła.
- A mi? A mi byś zaufała?
- Tak. Chyba tak.
- Nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy.
- Dla ciebie? Znam cię na wylot. Nic nie potrafi cię ruszyć.
- Prawie nic.
- Właśnie. Prawie nic. Powinieneś się zdrzemnąć. Dobranoc.
- Dobrej nocy Vivien.
Nie żałuje, że wziąłem ze sobą Lucka, ale tego, że się dogada z Vivien się nie spodziewałem. Mimowolnie uśmiechnąłem się na myśl, że anielica kogoś polubiła. W końcu udało mi się zasnąć. Znów widziałem Ever. Leżała na łące. Dzień był niezwykły. Dziewczyna miała zamknięte oczy. Nachyliłem się nad nią i ucałowałem w nos. Moja ukochana się uśmiechnęła i zaśmiała.
Uwielbiałem w niej wszystko. Wygląd, głos, uśmiech. Była po prostu idealna. Nie chciałem się obudzić. Nie chciałem wrócić do rzeczywistości, w której jej nie ma, w której jest ode mnie oddalona, w której śpi i nie wiadomo czy się obudzi. Jedyne o czym marzyłem to by znów przy niej być. Jeśli się obudzi zrobię dla niej wszystko.
Wiem rozdział krótki, przepraszam. Naprawdę potrzebuje waszych komentarzy. Proszę dodawajcie je.
Co z tego, że krótki, skoro wspaniały i piękny <3 Ja tęsknie na Ever i Willem razem!!!!!!!!!!! Ona musi się obudzić, bo inaczej się poryczę!
OdpowiedzUsuńJoda wyczuwa związek. Joda widzi nową miłość
OdpowiedzUsuńMEGAA ! <3 Czekam na nexta ;))
OdpowiedzUsuń