środa, 12 sierpnia 2015

Rozdział 8 Spotkanie

Oto kolejny rozdział. U was też tak gorąco? 

Ever 

Wstałam bardzo nie chętnie. Bałam się spotkania z Willem. Jakaś cząstka mnie tęskniła za nim. Na moim biurku leżała kartka. 
Spotkajmy się w parku na ławce przy stawie.
W.
Wzięłam szybki prysznic i ubrałam się.  Spojrzałam na moje odbicie. Wyglądałam dobrze, więc wyszłam z domu. Usiadłam na ławce, na której jeszcze dwa miesiące temu dostałam od Willa kwiaty. 
- Długo czekałaś? 
Chłopak siedział obok mnie. 
- Nie. O czym chcesz pogadać? 
- O wszystkim. Ever. Jak dobrze znasz Lucka? 
- Więc o niego chodzi. Nie masz się o co martwić. 
- Jesteś zła?
- A jak sądzisz? Oczywiście, że jestem zła. Zostawiłeś mnie.  Byłam zdana sama na siebie. Nie było cię, gdy byłeś mi potrzebny. 
- Ja... Wiem... Przepraszam... 
- To za mało. To znów za mało. 
- Mogę to naprawić. Mogę oferować tobie więcej niż on. 
- On chociaż mnie nie zostawił. Znikaj. No już.
Will nie poruszył się.  Z mojej dłoni poleciały iskry.
Otoczyły one Willa, a gdy się rozeszły chłopaka nie było. Byłam przerażona. W mojej głowie pojawiała się jedna myśl. A jeśli coś mu się stało. Co to było?

Will

W jednej chwili znalazłem się w domu. Przez jakiś czas nie mogłem zrozumieć jak tu się znalazłem, ale w końcu zrozumiałem. Ever mnie odesłała. To dość dziwne. Przecież nie mogła. Tylko strażnicy czasu i archanioły potrafią odsyłać anioły. Prawda? 

3 komentarze:

  1. Rozdział NIEZIEMSKI, BOSKI <3 Dawaj next bo umrę tu z niecierpliwości!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny rozdział :) Ever ma moce ? Zobaczymy co z tego wyniknie :D Pozdrawiam życzę weny i z niecierpliwością czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyżby Ever była kimś więcej niż tylko czlowiekiem ?? *o* hm..Will jest zazdrosny o Lucka ;33 Czekam na nexta ♥

    OdpowiedzUsuń

Jeśli czytasz zostaw po sobie komentarz.