czwartek, 23 lipca 2015

Rozdział 20 Brat


''Ukrywanie tego co wyjdzie na jaw jest bez sensu''. 

Ever

Obudziłam się w moim pokoju. Obok mnie leżał Will. Chłopak nie spał lecz dzielnie leżał obok mnie. W końcu postanowiłam go zapytać o mojego brata. 
- Will? 
- Tak. 
- Co wiesz o moim bracie?
- O bracie? Z moich informacji wynika, że nie masz brata. 
- Anioł ciemności nazwał mnie siostrzyczką. 
- To nie możliwe. Anioł, który z tobą rozmawiał ma na imię Robert. Jest on prawą ręką twojego ojca. Nie znam jego nazwiska. Powiedziałem ci wszystko co wiem. Wybacz, jeśli nie pomogłem. 
- Pomogłeś. Naprawdę pomogłeś. 
Will pocałował mnie. Kocham smak jego ust. On jest tylko mój. 

Robert

Uciekła mi. Jak mogła? To nic. Nic jej przede mną nie ochroni. Jeszcze tu wróci i będzie błagać o litość. Nie pozwolę, aby jakiś anioł ją uratował, ani stróż jej nie ukryję. Jeśli będzie taka potrzeba, zniszczę wszystko na mojej drodze. Ona sama tu przyjdzie, ale jeszcze o tym nie wie. Jeszcze. 

Ever

Will i ja pojechaliśmy oddać volvo Danielowi. Podjechaliśmy pod ogromną rezydencje. Drzwi otworzył nam chłopak o blond włosach. Po chwili uściskał Willa.
- Jak tam samochód się spisywał? 
- Świetnie. Twoje volvo jest nie samowite. 
- W to nie wątpię. To pewnie Ever.
Uśmiechnęłam się,a chłopak dworskim gestem ucałował moją dłoń. 
- No tak, a gdzie moje maniery. Jestem Daniel Walker. Zapraszam do środka. Może się czegoś napijecie?
Usiedliśmy w salonie chłopaka, a lokaj postawił szklanki i sok, po czym odszedł.
- Ever. Muszę przyznać, że jesteś piękniejsza niż opowiadał Will.
- Daniel...
- Tak. Jest twoja. Aaa. Propo ciebie Will. Rada wie o tobie i Ever. Nie powiem, jest zła i kiedy twój czas minie będziesz miał kłopoty.
- Zdarza się. Ever i ja, nie powinno to ich interesować.
- I powiem ci, że macie racje. Wasze zdrowie!
Nalał nam soku i wzniósł toast.
Po jakieś godzinie rozluźniliśmy się.
- Will, a pamiętasz podopieczną Mar.
- Kto by zapomniał. Mar była zajęta i ją zastąpiliśmy. Kobieta była na plaży...
- Bez stanika i oblali ją koktajlem...
- Z czarnej porzeczki.
Chłopcy dokańczali za siebie historie. Dowiedziałam się wieli rzeczy o Willu.

3 komentarze:

  1. Super rozdzial ;-) Kiedy next xD

    ~Natai

    OdpowiedzUsuń
  2. Końcówka niezła XD Jestem ciekawa co dalej ! ^^ Czekam na next ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział super!
    A poza tym nominuje się do LBA, więcej na:
    http://szczesliwaliczba.blogspot.com/2015/07/lba.html

    OdpowiedzUsuń

Jeśli czytasz zostaw po sobie komentarz.